Mazowsze. Piasek, Wisła i las

Mazowsze moje. Płasko, daleko

Pod potokami szumiących gwiazd,

Pod sosen rzeką [...]

pisał‚ o Mazowszu Krzysztof Kamil Baczyński w najbardziej mrocznych latach okupacji, idąc śladem wielu innych polskich poetów, którzy w swojej twórczości znaleźli miejsce by poświęcić kilka wersów jednemu z najważniejszych obok Wielkopolski, Małopolski, Śląska, Pomorza i Podlasia regionów Polski jakim jest Ziemia Mazowiecka.

 

Umiejscowione w dolinie środkowej Wisły, w rozległym pasie Niżu Polskiego współczesne Mazowsze stanowi zarówno pod względem geograficznym jak i administracyjnym centralną część naszego kraju. To tutaj przecież znajduje się między innymi stolica Polski – Warszawa będącą jednocześnie głównym miastem regionu mazowieckiego.

Wydawałoby się więc, że położenie Mazowsza sytuuje cały ten obszar jako region sztandarowy, uprzywilejowany a zatem doskonale poznany i popularny. Tak jednak nie jest. Ziemia Mazowiecka nie zawsze bowiem była na piedestale wśród innych regionów Polski, a co więcej przez wiele stuleci stanowiła peryferyjną część kraju, położoną na uboczu a także długi czas posiadająca istotną odrębność polityczną a awans Mazowsza nastąpił na dobre dopiero w epoce nowożytnej i był ściśle związany ze wzrostem znaczenia i faktyczną stołecznością Warszawy, datującą się od czasów ukształtowania szlacheckiej Rzeczypospolitej. Nie zmieniło to faktu, że Mazowsze biedne i przeludnione długo jeszcze stało pod wieloma względami w tyle za tradycyjnymi centrami Polski związanymi raczej z Krakowem i Poznaniem niż z Warszawą. Mazowsze przez swoją inność nie było najlepiej postrzegane przez Polaków z innych terenów kraju. Padało ofiarą licznych stereotypów i uprzedzeń a jego mieszkańcy nieraz byli obiektem złośliwych powiedzeń i krzywdzących opinii.

Mazowsze przez to po dziś dzień nie ma zbyt wielu zwolenników i jest traktowane z pewnym lekceważeniem. W świadomości wielu ludzi jest to kraina nieciekawa, mało zajmująca, w zasadzie pozbawiona poważniejszych zabytków a także pięknego krajobrazu czy też zwyczajnych atrakcji. Panuje bowiem powszechne przekonanie, że Mazowsze jest nudną krainą „lasków i piasków", płaską, przygnębiającą równiną, pozbawioną jakichkolwiek nierówności terenu dodających wszak krajobrazowi uroku. Wydaje się, że Mazowsze nie może niczym zachwycić ani zaszokować. Próżno tu bowiem szukać tatrzańskich grani, toni mazurskich jezior, magii morskiego wybrzeża czy choćby fantazyjnych form skalnych jakie można napotkać na terenach górskich czy przedkarpackich wyżynach. Słowem wydaje się miejscem mało interesującym, toteż wiele osób przekonanych o braku jakichkolwiek walorów tej ziemi położyło nań przysłowiowy krzyżyk i nie zadaje sobie trudu by ją lepiej poznać i zrozumieć – bo wszak nie warto. I w ten sposób Mazowsze choć leżące w samym sercu Polski jest krainą zapomnianą, słabo poznaną i niedocenioną.

A przecież ten obraz jest całkowicie fałszywy i krzywdzący – Mazowsze bowiem jest z całą pewnością krainą o wielkich wartościach poznawczych, pełną ukrytych wspaniałych perełek krajobrazu i kultury, które są w stanie zadowolić nawet najbardziej wymagających wielbicieli podróżowania i krajoznawstwa. To prawda, że może paleta krajobrazu nie oszołomi każdego na pierwszy rzut oka ale wprawne oko nie tylko konesera ale choćby osoby mającej pewną wrażliwość i wyczucie dostrzeże z pewnością gamę różnorodności i bogactwa mazowieckich krajobrazów i przyrody. Dokładnie tak. Krajobrazów, nie krajobrazu – czym innym są bowiem równiny Ziemi Łowickiej ze szpalerami rosochatych wierzb a czymś zupełnie innym bagna i wydmy Puszczy Kampinoskiej, ciągnące się kilometrami doliny Wisły, Bugu, Narwi, polodowcowy krajobraz okolic Ciechanowa, Mławy, Łomży, lasy Kurpiowszczyzny, krawędź skarpy wiślanej w Płocku czy choćby w Warszawie albo kraina sadów w okolicach Warki i Grójca.

W każdym szanującym się haśle encyklopedycznym powinny być zawarte precyzyjne dane liczbowe co do obszaru danego kraju, regionu, liczby mieszkańców i tym podobne. W przypadku Mazowsza jest to jednak zadanie trudne. Oczywiście można od biedy posłużyć się danymi dotyczącymi utworzonego w 1999 roku Województwa Mazowieckiego ale trzeba pamiętać o tym, że jego administracyjne granice nie zawsze pokrywają się z historycznym zasięgiem regionu a co więcej w wielu przypadkach od tych granic historycznych są biegunowo odległe.

I tak w skutek dość kontrowersyjnych decyzji w granicach województwa znalazły się będące zdecydowanie częścią północnej Małopolski okolice Radomia, Szydłowca, Zwolenia czy też „podlaskie" Siedlce i Łosice a zabrakło Rawy Mazowieckiej, Skierniewic, Łowicza włączonych do Województwa Łódzkiego, czy też Łomży, która znalazła się w Województwie Podlaskim – a przecież wszystkie te wymienione miejscowości stanowią stare i od dawien dawna związane z Mazowszem ośrodki. Z granicami historycznymi też jednak nie jest taka prosta sprawa gdyż w ciągu wieków ulegały one zmianom. Pierwotne Mazowsze zdaniem wielu badaczy znajdowało się na północ od Wisły a jego centrum stanowił Płock. Prawdopodobnie obejmowało także Ziemię Dobrzyńską dziś już do Mazowsza nie zaliczaną. Jednocześnie przynależność do Mazowsza okolic Rawy w okresie kształtowania się państwowości polskiej nie jest już taka oczywista. Być może te tereny znalazły się w granicach Mazowsza dopiero w dobie podziałów dzielnicowych. Podobnie kształtowały się losy wschodniej granicy regionu, która w pewnych okresach opierała się o środkową Narew podchodząc w okolice dzisiejszego Białegostoku. Takie ośrodki jak Tykocin i Drohiczyn dziś kojarzone raczej z Podlasiem też miały swoje - i to wcale znaczące – mazowieckie epizody. Zadziwiająco trwała była północna granica Mazowsza. Z całą pewnością wpłynął na to fakt, że w średniowieczu stanowiła ona etniczne rozgraniczenie między Słowianami a Ludami Bałtyjskimi. Kiedy jednak Zakon Krzyżacki wyniszczył dawnych Prusów nie kto inny ale właśnie osadnicy mazowieccy zaczęli zasiedlać lesistą krainę jezior w państwie zakonnym. Nie jest przypadkiem, że dziś jest ona nazywana Mazurami. „Mazury" to wszak miano, którym określano niegdyś Mazowszan. Mimo to granica między Prusami Wschodnimi (Mazurami) a Mazowszem długo jeszcze pozostała granicą państwową i przestała nią być dopiero wraz z zakończeniem II Wojny Światowej.

Bezpiecznie będzie więc chyba przyjąć, że granice Mazowsza obejmują większą część obszaru leżącego onegdaj w obrębie Księstwa Mazowieckiego a następnie powstałych w miejsce inkorporowanych do Korony dzielnic piastowskich, trzech województw : Mazowieckiego, Rawskiego i Płockiego.

 


Stosując niniejsze kryteria udało nam się określić granice historyczne Mazowsza w rozumieniu dzisiejszym. Spróbujmy zatem teraz odpowiedzieć na pytanie co Mazowszem czy też raczej Niziną Mazowiecką jest w rozumieniu nauki geograficznej – okazuję się bowiem, że istnieje poważna różnica między Mazowszem jako regionem historycznym a Niziną Mazowiecką jako regionem geograficznym.

 

Nizina Mazowiecka – największa kraina geograficzna ziem polskich. W zasadzie nie posiada naturalnych granic zwłaszcza na wschodzie i na zachodzie co powoduje, że jej zasięg jest miejscami nieczytelny. Brak jest bowiem obiektywnych kryteriów przyrodniczych i geograficznych pozwalających rozdzielić tę Nizinę od obu bliźniaczych nizin podlaskich (Północnopodlaskiej i Południowopodlaskiej) i Niziny Wielkopolskiej. Granice te mają więc charakter raczej dość umowny. W każdym razie Nizina Mazowiecka stanowi istotną część pasa nizin środkowopolskich. Bez wątpienia jej północna krawędź opiera się o Pojezierze Mazurskie, południowa zaś dochodzi do przedmościa Gór Świętokrzyskich.

W ramach Niziny Mazowieckiej można rozróżnić Nizinę Północnomazowiecką na północ od linii Wisły oraz Środkowomazowiecką ma południe od tej linii. Oba te obszary dzielą się jeszcze na dość wyraźnie zróżnicowane mezoregiony. Północno – zachodnią część Mazowsza zajmują wysoczyzny; Płońska i Ciechanowska rozgraniczone doliną Wkry. Na wschód od nich na znacznie niżej położonych terenach rozciągają się lesiste obszary Równiny Kurpiowskiej i Międzyrzecza Łomżyńskiego. Północno – wschodnie Mazowsze zajmowane przez Wysoczyznę Kolneńską zaliczamy już do Niziny Północnopodlaskiej. Centrum Mazowsza, w którym łączą się trzy wielkie rzeki Wisła, Narew i Bug zajmuje niecka zwaną Kotliną Warszawską, która jednocześnie jest najniżej położoną częścią Mazowsza. To na jej obszarze leży między innymi Puszcza Kampinoska. Kotlina opiera się o północne granice Warszawy. Sama stolica leży jeszcze w obrębie trzech innych mezoregionów ; Równiny Łowicko-Błońskiej rozciągającej się na zachód od miasta, która za doliną Bzury przechodzi w Równinę Kutnowską oraz Równiny Warszawskiej idącej na południe w kierunku Pilicy. Na prawym brzegu Wisły leżą równiny Wołomińska oraz Garwolińska. Środkowo-wschodni fragment Mazowsza zajmowany przez Wysoczyznę Kałuszyńską jest już częścią Niziny Południowopodlaskiej. Z kolei Mazowsze południowo-zachodnie leży na obszarze Wysoczyzny Rawskiej zaliczanej do makroregionu Wzniesień Południowomazowieckich stanowiących już przedmurze Gór Świętokrzyskich i Wyżyny Kielecko – Sandomierskiej. Do tej części Niziny Mazowieckiej zaliczamy także Równinę Radomską, mezoregion Garbu Łódzkiego oraz rejon Piotrkowa Trybunalskiego i Bełchatowa a więc ziemie leżące już poza historycznym Mazowszem. Poza wymienionymi obszarami na Nizinie Mazowieckiej można rozróżnić jeszcze kilka innych mniejszych mezoregionów.

Jak więc widać Mazowiecka Kraina choć krajobrazowo jest typowo nizinna to pozostaje obszarem wcale urozmaiconym Pofałdowane tereny wysoczyzn polodowcowych, przeciętych malowniczymi dolinami rzek, z rozległymi perspektywami widokowymi sąsiadują z obszarami typowo równinnymi zajmowanymi przez pola uprawne (Równina Łowicko-Błońska) bądź rozległe lasy (Równina Kurpiowska), w których urozmaiceniem bywają zespoły wydm parabolicznych. Bez wątpienia uroku dodają Mazowszu doliny rzek będące wielkim skarbem przyrodniczym choćby z tego względu że wciąż pozostają – i oby tak było nadal – nieuregulowanymi. Przede wszystkim na wyróżnienie zasługują te największe jak Wisła, Narew i Bug ale oprócz nich warto pamiętać o mniejszych ale jakże urokliwych dolinach Wkry, Pisy, Omulwi, Orzyca, Liwca, dolnej Pilicy, Rawki, Świdra, Bzury ale też niewielkich jak Jeziorka, Pisia, Rządza , Utrata czy Mienia.

Ten spokojny krajobraz ziemi mazowieckiej ukształtował lądolód, który tysiące lat temu zawitał na ziemie polskie w okresie zlodowaceń środkowopolskiego i bałtyckiego. To on pozostawił fałdy wysoczyzn usianych głazami narzutowymi, wyrzeźbił utwory morenowe i utworzył typowe dla równin osady sandrowe odkładające się przed czołem lodowca. Zapewne i on przyczynił się do nadania kierunku tutejszym rzekom.

Mazowsze niegdyś słynęło z dzikich puszcz pełnych dzikiego zwierza. Choć wiele z nich padło pod siekierami to po dziś dzień zachowało się wiele leśnych areałów zachwycających przyrodniczym bogactwem. I tak wciąż szumią puszcze ; Kampinoska, Biała, Pilicka, Bolimowska, Kamieniecka czy szczątkowa już dziś Zielona. Ale piękne drzewostany zachowały się też w lasach Pomiechowskich, Chojnowskich czy Miedzyńskich. Niegdyś dębowe knieje – gdyż właśnie to drzewo królowało dawniej w polskich lasach – dziś ustąpiły borom iglastym z przewagą sosny.

Najcenniejsze przyrodniczo fragmenty są chronione w ramach kilkudziesięciu rezerwatów, kilku parków krajobrazowych i jednego narodowego – Kampinoskiego będącego prawdziwym ewenementem gdyż chroniąc skarby nieskażonej natury leży jednocześnie u wrót prawie dwumilionowej stolicy państwa (na Mazowszu leży też niewielki fragment Biebrzańskiego Parku Narodowego). Mazowsze wspaniale więc nadaje się do wszelkich form uprawiania turystyki. Z pewnością coś dla siebie znajdą tu zwolennicy zarówno turystyki zmotoryzowanej jak i kwalifikowanej. Ostępy leśne zachęcają do pieszych wędrówek, rajdów rowerowych, mazowieckie rzeki mogą być wielką atrakcją dla kajakarzy.

 

 

Ale Mazowsze to przecież nie tylko piękna przyroda ale także jakże liczne pomniki historii i kultury czy wciąż jeszcze żywy folklor szczególnie widoczny na Kurpiach i w okolicach Łowicza zachwycający pięknymi strojami czy wyrobami ludowego rękodzieła artystycznego.

To prawda, że to wspaniałe dziedzictwo kulturowe Mazowsza zostało mocno nadszarpnięte, jak wszędzie, głównie wskutek burz dziejowych przetaczających się nasz kraj, które pozostawiły niezatarte blizny jak też przez zmiany zachodzące w społeczeństwie czy brak wyobraźni i wyczucia doprowadzającego nieraz do zagłady wielu śladów historii, kultury, tradycyjnej obyczajowości. Mimo to jest co zwiedzać i poznawać.

W prawie każdym mazowieckim mieście a i w wielu wsiach zachowały się zabytkowe obiekty. Wędrówkę przez miasta Mazowsza wypada zacząć na pewno od Warszawy, której staromiejska część podźwignięta z ruin wojennych wysiłkiem całego Narodu zaskakuje różnorodnością. Dość powiedzieć, że stołeczna starówka wraz z Zamkiem Królewskim, należycie doceniona została wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Ale są też i inne miejsca. Bez wątpienia do najciekawszych i najstarszych miast regionu należą Pułtusk, zwany nieraz „Wenecją Mazowsza" czy prastary Płock z murami katedry i pozostałościami zamku. Ruiny dawnych warowni mazowieckich – szczególnie te, które zachowały się w najlepszym stanie można do dziś podziwiać w Czersku, Ciechanowie, Rawie Mazowieckiej i Liwiu. Pozostały też liczne dwory i pałace będące świadectwem kultury szlacheckiej i ziemiańskiej Mazowsza (Natolin, Opinogóra Górna, Petrykozy, Radziejowice) zabytkowe choć coraz mniej liczne stare wiejskie chałupy – architektoniczny relikt tradycyjnej kultury chłopskiej (Złaków Borowy, Kadzidło) czy ślady bytności tych, których już nie ma; Żydów bądź nadwiślańskich Olędrów. Najliczniej zachowały się oczywiście obiekty sakralne, z których najważniejsze i najbardziej szacowne to zespoły klasztorne w Czerwińsku nad Wisłą czy w Przasnyszu. Ale warto też pamiętać o mniejszych kościołach, których jest bez liku. Drewniany prowincjonalny Barok utrwalony jest w kubaturze kościoła w Skułach koło Mszczonowa. Wielkim ewenementem jest najstarszy zachowany w centralnej Polsce modrzewiowy kościół w Chynowie. Na Mazowszu u progu epoki nowożytnej wykształcił się lokalny styl zwany gotykiem mazowieckim. Pozostawił on rozliczne ślady, z których wymienić wypada choćby kościół obronny w Brochowie – miejsce chrztu Fryderyka Chopina....wymieniać można by długo.

Wszystkie te miejsca są milczącymi świadkami historii tych ziem. A historia Mazowsza jest długa i zawiła.


Pochodzenie nazwy „Mazowsze" ginie w pomroce dziejów i do tej pory nie udało się w sposób ostateczny ustalić ani jej znaczenia ani pochodzenia. Powstało na ten temat szereg teorii ale nie ma tu miejsca by szerzej zająć się tym tematem. Bez względu na to jak było naprawdę zagadkowość tej nazwy wskazuje jednoznacznie na jej archaiczny rodowód. Nazwa Mazowsza pojawia się po raz pierwszy w źródłach z XI wieku.. O plemieniu Mazowszan wspomina ruski kronikarz Nestor. Już zapewne za czasów Mieszka I Mazowsze było częścią państwa Polan ale pierwsze ważkie wydarzenia historyczne związane z regionem, o których można coś więcej powiedzieć łączą się z kryzysem państwa polskiego po śmierci króla Mieszka II. Wówczas to możnowładca Masław – jak chce Gall Anonim, cześnik królewski – zdołał oderwać Mazowsze od reszty Polski pogrążonej wówczas w zamęcie wewnętrznym i utworzyć samodzielne państwo na okres ponad 10 lat, zanim nie został pokonany przez Kazimierza Odnowiciela. W państwie piastowskim Mazowsze leżało na uboczu głównych wydarzeń ale mimo to w pewnych okresach odgrywało istotną rolę. Za czasów Władysława Hermana faktyczny ośrodek decyzyjny kraju znalazł się w Płocku gdyż książę właśnie ten gród sobie upodobał i też w miejscowej katedrze został pochowany podobnie jak jego syn Bolesław Krzywousty zmarły w 1138 roku – jak tego chce tradycja w Sochaczewie.

Wraz ze śmiercią tego władcy rozpoczyna się w historii Polski okres rozbicia dzielnicowego. Z pośród pięciu synów Mazowsze wraz z Kujawami przeznaczył Krzywousty najstarszemu synowi z drugiego małżeństwa Bolesławowi Kędzierzawemu. Od tego momentu rozpoczyna się kilkusetletnia historia Księstwa Mazowieckiego.

Kędzierzawy nie został jednak protoplastą mazowieckiej linii Piastów ale był nim najmłodszy z synów Krzywoustego, urodzony zapewne jako pogrobowiec, Kazimierz Sprawiedliwy, który z książątka na Wiślicy wyrósł na pierwszego Piasta i skupił w swym ręku rozległe państwo złożone z Małopolski i Mazowsza. To ostatnie zajął po szybkiej śmierci swego bratanka. Dzielnicę mazowiecko-kujawską objął po nim młodszy z dwóch synów, Konrad – jeden z czołowych książąt dzielnicowej Polski, który zasłynął tym, że w roku 1226 sprowadził do Polski Zakon Krzyżacki i osadził go w Ziemi Chełmińskiej by ten bronił północnych granic jego księstwa przed groźnymi najazdami pogańskich Prusów, z którymi sam nie umiał sobie poradzić. Zabezpieczywszy się od tej strony mógł Konrad resztę swego burzliwego panowania przeznaczyć na walkę o umocnienienie w stołecznym Krakowie, która ostatecznie nie przyniosła mu trwałych rezultatów. Mimo to w szczytowym okresie konradowe władztwo było rozległe i obejmowało prócz Mazowsza i Kujaw tereny po Sieradz na południowym – zachodzie i Nakło nad Notecią na północy oraz Drohiczyn na wschodzie. Stanowiło więc groźnego rywala dla głównego konkurenta jakim było państwo Henryków Śląskich.

Po śmierci Konrada Mazowieckiego w 1247 roku zapoczątkowane przez niego linie Piastów; kujawska i mazowiecka poszły odrębnymi drogami a jego księstwo uległo podziałowi między synów. Mazowszem władał odtąd Ziemowit I, który stracił życie w dramatycznych okolicznościach w 1262 roku czasie napadu litewskiego na gród w Jazdowie. XIII – wieczne Mazowsze coraz bardziej oddalało się od spraw ogólnopolskich, pustoszone przez najazdy Jaćwingów i Litwinów, wewnętrzne walki książąt, skutkujące coraz większym zacofaniem ekonomicznym i pogłębianiem różnic cywilizacyjnych względem innych dzielnic polskich. Księstwo nie ustrzegło się też podziałów – w pewnym momencie składało się aż z trzech terytoriów – co jednak w porównaniu z rozdrobnionym Śląskiem nie wydaje się tak dużo. Książęta mazowieccy rządzili twardą ręką. Byli to nieodrodni potomkowie groźnego Konrada, gwałtowni i popędliwi ale nie brakowało wśród nich władców wybitnego formatu mających osiągnięcia i zasługi dla władanego przez siebie księstwa.

Wraz z odradzaniem się Królestwa Polskiego Mazowsze zyskiwało na znaczeniu jako obszar gdzie krzyżowały się wpływy polskie, litewskie, krzyżackie i czeskie. Pozostało jednak poza jednoczoną przez Łokietka Koroną jako faktycznie udzielne księstwo pomijając okres zależności wasalnej Mazowsza płockiego od Czech. Dopiero w 1351 roku władający ówczesnym Mazowszem synowie księcia czerskiego Trojdena I złożyli hołd lenny królowi Kazimierzowi Wielkiemu. Nie akceptując jednak Andegawenów na tronie polskim książę Ziemowit III nie złożył królowi Ludwikowi hołdu po śmierci ostatniego Piasta i uczynił swe państwo całkowicie suwerennym. Wybitny ten władca choć znany z surowości zasłużył się bez wątpienia jako znakomity gospodarz i administrator. Mazowsze otoczone przez silniejszych sąsiadów nie mogło sobie jednak pozwolić na zbyt długi okres niezależności, w związku z tym synowie Ziemowita III – Janusz I Starszy i Ziemowit IV składali już hołdy lenne królom polskim choć nie rezygnowali z samodzielnej polityki myśląc także o zdobyciu korony, o którą szczególnie starał się drugi z braci. Ostatecznie więzi Mazowsza z Polską utrwaliły się mimo zdarzających się nieporozumień i tak widzimy obydwu książąt z hufcami rycerstwa mazowieckiego na grunwaldzkim polu 15 lipca 1410 roku, walczących po stronie Jagiełły.

Potomstwo obu braci władało jeszcze Mazowszem przez ponad stulecie ale stopniowe wymieranie poszczególnych linii mazowieckich Piastów skutkowało kolejnymi inkorporacjami pozostających w ich rękach księstw do Korony. Naprzód Rawskiego, w 1462 roku a następnie Płockiego, w 1495 roku. Najdłużej odrębność zachowało Mazowsze warszawskie rządzone przez potomków Janusza I. Koniec odrębności księstwa przyszedł wraz z tajemniczą śmiercią dwóch ostatnich Piastów mazowieckich Stanisława i Janusza III. I tak w 1526 roku, mimo oporu sejmu mazowieckiego, król Zygmunt Stary dokonał ostatecznej inkorporacji Mazowsza do Korony.

 

 

Mimo utraty odrębności XVI -wieczne Mazowsze gwałtownie awansuje w hierarchii poszczególnych dzielnic polskich. Wraz z utworzeniem Rzeczypospolitej Obojga Narodów Mazowsze nagle znalazło się w centrum wspólnego państwa polsko-litewskiego. Coraz częściej na zamku warszawskim zaczęły się zbierać sejmy walne Rzeczypospolitej a po śmierci Zygmunta Augusta pola wolskie pod Warszawą stały się miejscem elekcji królów polskich. Z Warszawą związani byli też ostatni przedstawiciele dynastii Jagiellonów. To właśnie Mazowsze stało się odprawą wdowią królowej Bony, która przebywała tu wraz ze swymi córkami w tym z Anną Jagiellonką. Przyszłą stolicę odwiedzał‚ też Zygmunt August i tu przeżył‚ swój ostatni głośny romans z mieszczką Barbarą Giżanką. Na przełomie XVI i XVII w. Warszawa stała się siedzibą monarchy gdy król Zygmunt III Waza przeniósł tu swoją siedzibę z Wawelu. Od tego czasu miasto stało się faktyczną stolicą państwa. Tu koncentrowało się życie polityczne Rzeczypospolitej, więc Warszawa zaczęła przyciągać rody magnackie i dygnitarzy państwowych.

Ale obok stolicy było i inne Mazowsze, zamieszkane przez gwarną i rojną szlachtę zagrodową szczególnie liczną w zaściankach skoncentrowanych głównie w rejonie Ciechanowa, Płocka, Mławy czy Łomży. To ona tworzyła charakterystyczny koloryt społeczny tej ziemi, którą uzupełniali między innymi osadzeni w Puszczy Zielonej Kurpiowie - wolni chłopi królewscy, którzy jako nieliczni przedstawiciele swojego stanu w dawnej Polsce mieli prawo posiadania broni palnej.

Mazowsze rozwijało się pomyślnie jak reszta ziem polskich do czasów Potopu Szwedzkiego, który przyniósł katastrofalne zniszczenia i regres cywilizacyjny w kraju. Wiele miast, twierdz, rezydencji zostało zburzonych lub poważnie uszkodzonych. Nastał kres świetności średniowiecznych warowni takich jak choćby zamek w Czersku. Podobnie niełaskawa okazała się Wielka Wojna Północna na początku kolejnego stulecia. I wreszcie to na ziemi mazowieckiej rozegrał się ostatni akt dramatu dziejów Rzeczypospolitej - ostatnia elekcja królewska, uchwalenie Konstytucji 3 Maja, upadek Insurekcji Kościuszkowskiej.

Po trzecim rozbiorze w 1795 roku Mazowsze zostało podzielone między Prusy i Austrię a od 1807 roku znalazło się w granicach utworzonego pod egidą Napoleona Księstwa Warszawskiego. Zgodnie z ustaleniami Kongresu Wiedeńskiego tereny Mazowsza stały się częścią Królestwa Polskiego połączonego unią z Rosją .

Wielkim doświadczeniem historycznym stały się powstania narodowe w XIX wieku, w których mieszkańcy Mazowsza wzięli liczny udział płacąc za to represjami i zsyłkami na Sybir. Szereg miast mazowieckich zostało ukaranych przez carat utratą praw miejskich za poparcie Powstania Styczniowego. Los taki spotkał między innymi Czersk, dawną stolicą Księstwa Mazowieckiego.

Rozrastała się też Warszawa. Mimo uczynienia z niej rosyjskiej twierdzy co hamowało rozwój miasta stała się niekwestionowanym liderem wśród głównych ośrodków miejskich ziem polskich.

I wojna światowa przyniosła w 1918 roku upragnioną niepodległość, którą zaraz u jej progu trzeba było bronić przed inwazją bolszewicką powstrzymaną na wschodnich przedpolach Warszawy w sierpniu 1920 roku. W okresie międzywojennym Warszawa stała się już nie tylko faktyczną ale także konstytucyjną stolicą Rzeczypospolitej. Jej funkcja z całą pewnością przyczyniła się do rozwoju całego regionu choć dało się zauważyć ogromną różnicę między aglomeracją warszawską, z rozwiniętym przemysłem i infrastrukturą komunikacyjną a resztą Mazowsza, która pozostawała przeważnie rolnicza. W II RP historyczny obszar Mazowsza podzielony był administracyjnie między województwa Warszawskie, Białostockie i Lubelskie przy czym sama stolica miała status miasta wydzielonego.

Bolesne ślady pozostawiły po sobie tragiczne lata II wojny światowej. Mogiły żołnierskie przypominają o bitwach września 1939 roku i bojach partyzanckich. Cmentarz w Palmirach jest jednym ze świadectw zbrodni hitlerowskiego okupanta na Narodzie Polskim. Największym bez wątpienia wydarzeniem wojennego dramatu na ziemi mazowieckiej jest Powstanie Warszawskie po upadku, którego stolica Polski została obrócona w morze ruin. Nie był to jednak koniec niepodległościowych zmagań na tych terenach. Północne Mazowsze wraz z sąsiednim Podlasiem były obszarami gdzie najdłużej w latach powojennych trwał zbrojny opór przeciw komunistycznej dyktaturze.

Jak widać historia Mazowsza ściśle powiązana z losami całej Polski będąc jej integralną i jakże istotną częścią ma też swoją niepowtarzalną specyfikę mającą przełożenie na szczególny charakter tego regionu. Jest to wreszcie ziemia, z którą związanych było wielu wybitnych Polaków by tylko wymienić kilka nazwisk jak choćby : Zygmunt Krasiński, Fryderyk Chopin, Józef Chełmoński, Cyprian Kamil Norwid, Teofil Lenartowicz, Oskar Kolberg, Piotr Wysocki...

A jakie jest Mazowsze współczesne?

Czym może zadziwić lub zaskoczyć? Co na nim można odnaleźć? Jaki posiada w sobie potencjał ? Jakie miejsce zajmuje w dzisiejszej Polsce? Jakie posiada szanse w obecnej rzeczywistości?

Na te oraz inne pytania na temat naszej "małej ojczyzny" postarajmy się odpowiedzieć odkrywając dawne i dzisiejsze zagadki Mazowsza, do których poznania zapraszamy wspólnie ze Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Mazowieckiej "Masław".

Damian Kosiński